OPTYK Z BROOKLYNU

OPTYK Z BROOKLYNU

Mark Twain, gdy był już znanym pisarzem, przeglądał w księgarni nowości wydawnicze. Po wyszukaniu interesującej go książki, za­pytał sprzedawcę: „Czy należy mi się rabat jako pisarzowi?" „Oczywiście" - padła odpowiedź. „Chcę zaprenumerować gazetę, czy też skorzystam z ulgi?" Sprzedawca potwierdził skinieniem głowy. „Jestem członkiem zrzeszenia sprzedawców książek. Czy ma to wpływ na cenę książki?" „Też" - odrzekł cierpliwie sprzedawca. „A więc ile mam zapłacić?" Wtedy sprzedawca położył przed pisa­rzem książkę i l dolara, po czym rzekł: „Po zsumowaniu wszystkich ulg wychodzi, że ta książka nic nie kosztuje, a ja dopłacam panu jeszcze tego dolara". Słysząc to Twain roześmiał się i zapłacił za książkę całą należną sumę.*

 

Opis i przykład w jednym

Ponoć w cale nie tak dawno, żył sobie na Manhhatanie pewien optyk, który tak sprzedawał swoje okulary.

-         Chciałem kupić te okulary

-         A ile kosztują?

-         100$

-         Dobrze biorę?

Na to optyk

-         Ale mają specjalną oprawkę i z taką oprawką kosztują 120

-         Niech będzie

-         Ale do tego dochodzi futerał, za 30$ czyli razem 150

itp., itd.

 

Mimo, że w naszym pięknym kraju ilość optyków pochodzenia brooklyńskiego jest mocno ograniczona, z tym sposobem manipulowania spotykamy się nader często. Celem ten manipulacji jest szukanie granicy Twoich ustępstw (podobnie jak w metodzie salami), które kurczą się jak spodnie po praniu. Wielki Manipulator robi to krok po kroku dorzucając coraz to „nowe” gadżety do swojej oferty, zwiększając w ten sposób cenę.

 

Przykład zastosowania:

Wielki Manipulator miłym głosem mówi:

-         Mam tu dla Pana komputer, który spełnia wszystkie Pana oczekiwania i kosztuje 1500

-         Świetnie. Biorę

-         Ale oczywiście za monitor musi Pan dopłacić 500 zł

-         Rozumiem

-         Oczywiście za DVD dopłaca Pan dodatkowo 200

-         No dobrze

-         Dodatkowy wentylator, kosztuje 100

-         Niech będzie

-         Naturalnie zalecany jest silniejszy procesor

 

W ten sposób może się okazać, iż w ciągu niewielu minut wydaliśmy nie planowane 1500 zł a 2 500 zł. i wracając do domu jesteśmy trochę mniej przekonani, że dokonaliśmy fantastycznej transakcji.

 

Obrona

¨      Sprawdźcie, co wchodzi zakres podstawowej oferty.

¨      Stanowczo protestujcie przeciw takim praktykom - im wcześniej tym lepiej.

 



* Rogatko W., Z lamusa historii. 365 anegdot historycznych, Polska Fundacja Kościuszkowska, 1993